Zagłówki Relaks w Koleosie – raczej tylko na papierze
Koleos w wersji Initiale Paris (kupowanego przez większość klientów) chwalił się u testerów super wygodnymi zagłówkami.
Czy to prawda? Niestety zagłówki Koleosa to mit. Owszem są ładne, sprawiają wrażenie obszernych i wygodnych.
Lecz to właściwie wszystko. Zagłówki nie mają regulacji bocznych uszu, co powoduje, że trzeba by mieć głowę wielkości niedźwiedzia Grizzly, żeby był z nich jakiś pożytek.
Boczne trzymanie też właściwie żadne.
Jest to po prostu kolejny trick Renault maskujący niedociągnięcia.
Co ciekawe Kadjar, Austral, Arkana czy Megane nie maja takich zagłówków i nikt ich nie wymienia na te z Koleosa – chyba już wiecie dlaczego.
0 komentarzy