Pasy (nie)bezpieczeństwa i ich wady w Renault Koleos
Całe szczęście nie testowałem pasów w wypadku. Nie musiałem więc sprawdzać na sobie wytrzymałości pasów bezpieczeństwa i ich wpływu na zdrowie i życie.
Jednak moje uwagi do pasów są pochodną problemów z brakiem odpowiedniej pracy innych elementów samochodu reno. Wady fabryczne takie jak brak cofania fotel kierowcy i do tego wada napinacza pasów spowodowała powstawanie wielu odprysków na lakierze samochodu.
Jak?
Ano napinacze w Renault maja bardzo słabą moc. Jeśli fotel był wychylony do tyłu pas nie mógł swobodnie opaść na swoje miejsce i spadał na wewnętrzną cześć samochodu rysując lakier.
W praktyce trzeba się tym pasem zajmować jakby nie miał funkcji automatycznego zwijania. Wybaczcie, jednak ta funkcja działa w samochodach prawidłowo już od dziesięcioleci. No tak, ale nie w renault. Ciekaw jestem jak radzą sobie z tym właściciele Kadjar, Austral, Arkana czy Megane. Choć są to auta niższej klasy to jednak nadal kosztują zdecydowanie powyżej 100 000 zł i wypadałoby by pasy bezpieczeństwa działały lepiej niż w Dacia czy Fiat 125p
Na tę awarię zwrócił uwagę salon naprawczy Renault Karlik, ponieważ w serwisie Renault Pieluszyńska nawet nie zauważyli, że cokolwiek się dzieje. Renault Polska pewnie również nie weźmie odpowiedzialności za niedoróbki swojego dilera.
0 komentarzy